Moje drogie! 🙂
Która z Was nie marzyła o długich, podkręconych rzęsach i brwiach jak u Kim Kardashian? Zapewne tak jak ja, próbowałyście już wszystkiego, od odżywek po domowe specyfiki, a nic nie działało… Miałam tak samo, aż w końcu odkryłam pewną perełkę, która spełniła moje marzenia o pięknych brwiach i rzęsach, jak z okładek magazynów. Zdradzę Wam mój sekret. Zapraszam! 🙂
Nanoil Castor Oil – mój najlepszy olejek
Mój sekret tkwi w… oleju rycynowym od Nanoil! Poznajcie mój najlepszy olejek.
Nanoil to doceniania przed kobiety na całym świecie marka, która tworzy naturalne kosmetyki z myślą o każdej kobiecie. Trafiłam na nią szukając dobrego olejku do włosów i tak trafiłam na olej rycynowy Nanoil. Teraz, oprócz zdrowych pasm, mam także długie, zdrowe rzęsy i piękne brwi. Jak to się stało? Olej rycynowy Nanoil to nie tylko sposób na regenerację włosów i skóry głowy. Te uniwersalny kosmetyk to także alternatywa dla balsamów, kremów do twarzy, serów na końcówki, oliwek do paznokci… Mogłabym wymieniać i wymieniać. Jak zapewnia producent: “Nanoil to najlepsza kuracja, jaką możesz podarować swojej skórze i włosom” – i zupełnie się z tym zgadzam.
Co ważne, olejek rycynowy Nanoil jest: w 100% naturalny, zimnotłoczony i nierafinowany, co oznacza, że nie utracił przy produkcji swoich dobroczynnych witamin i minerałów. Docenisz go za uniwersalność i wszechstronność: jeden olejek może zastąpić Ci kilka kosmetyków, a Ty zyskasz trochę miejsca na łazienkowej półce.
Ten organiczny olejek jest źródłem ważnych dla skóry oraz włosów nienasyconych kwasów tłuszczowych, białka czy witaminy E. Ciekawostką jest to, że swoją budową przypomina ludzkie sebum, a przez tę wyjątkową właściwość, może lepiej wnikać w głąb naskórka i stymulować jego procesy regeneracyjne. Co więcej, olej rycynowy wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. To prawdziwy skarb wśród kosmetyków!
Moje remedium na łamliwe rzęsy. Jak je uratowałam?
Odkąd pamiętam, moje rzęsy były krótkie, proste i jasne. Kiedy zamarzyłam o zalotnym spojrzeniu spod podkręconych rzęs, testowałam mnóstwo sposób na ich porost: sera, domowe i kupne odżywki czy suplementy diety, które w moim przypadku się nie sprawdzały. Dopiero, gdy trafiłam na olej rycynowy Nanoil, przekonałam się, że zapuszczanie rzęs może być szybkie, skuteczne i stosunkowo niedrogie.
Olejku używam na dwa sposoby:
- Dokładnie oczyszczoną szczoteczką (po tuszu do rzęs/starej odżywce do rzęs/żelu do brwi) aplikuję olejek na górne i dolne rzęsy, dokładnie wczesując. Powtarzam tę czynność przed snem, lub w dzień, gdy nie wychodzę z domu i nie muszę wykonywać makijażu. Olej rycynowy jest naturalnym przyciemniaczem – nie tylko wydłuży i pogrubi, ale i pogłębi kolor rzęs.
- Cienkim pędzelkiem do makijażu (np. jak do malowania kresek na powiece) nakładam olejek wzdłuż górnej linii rzęs. Olejek aplikowany w taki sposób, wzmocni cebulki, zagęści rzęsy i zahamuje ich wypadanie.
Sposób na gęste, wyraziste brwi. Koniec z cienkimi łukami!
Skoro olej rycynowy od Nanoil super sprawdził się na moich rzęsach, wypróbowałam go również na brwiach. Była w szoku! Już po miesiącu włosy były ciemniejsze, lepiej się układały, były bardziej elastyczne i gęstsze. Dodatkowo, dzięki właściwościom nawilżającym olejku, zyskały zdrowy blask, który wcześniej mogłam uzyskać jedynie za pomocą żelu. Puszyste brwi przestały być moim niedoścignionym marzeniem. Olejek rycynowy Nanoil okazał się strzałem w dziesiątkę i pomógł moim brwiom, które nadmiernie wypadały po laminacji i hennie.
Sposoby na aplikację olejku na brwi:
- Podobnie jak w przypadku rzęs, sięgam po czystą szczoteczkę lub tzw. “spiralkę” i wczesuję nią olejek w brwi, by dokładnie pokryć każdy włosek.
- Aplikuję olejek patyczkiem higienicznym.
Wypróbuj moich sposobów na zapuszczanie brwi i rzęs a efekty Cię zaskoczą! Dopóki nie poznałam marki Nanoil, nie lubiłam olejków. Jednak naturalny skład oleju rycynowego Nanoil, lekka i nielepiąca formuła oraz najwyższa jakość potwierdzona certyfikatem, przekonały mnie do tego, że używanie oleju do codziennej pielęgnacji to czysta przyjemność! Sprawdź sama i daj znać w komentarzu co sądzisz 🙂