Dobranie pędzli do makijażu nie jest tak proste, jak może się wydawać. Na rynku jest tyle dostępnych wersji, że ciężko odróżnić, który jaką pełni funkcję. Nie można tego tematu lekceważyć, bo jeśli źle będziemy korzystać z akcesoriów, to nie uzyskamy takiego make-upu jak powinnyśmy. Dlatego warto zapoznać się z poszczególnymi rodzajami pędzli.
Pędzli do cieni jest wiele. Różnią się wielkością oraz kształtem. Możemy korzystać z akcesoriów płaskich, zaokrąglonych i aplikatorów. Te ostatnie idealnie się nadają do nakładania intensywnych kolorów na powiekach oraz kosmetyków w formie proszku. Zmniejszają osypywanie się produktu podczas aplikacji. Pędzle okrągłe sprawdzą się podczas blendowania, a te o płaskim kształcie będą przydatne do robienia kresek cieniami (zwłaszcza jeśli kosmetyki mają kremową konsystencję). Rozmiar włosia powinien być dobrany do wielkości naszej powieki, oraz do miejsca, gdzie będziemy nakładać produkt. Do wewnętrznego kącika lepiej używać małych pędzli, a im bliżej części zewnętrznej, tym większe mogą być akcesoria.
Do makijażu rzęs i brwi potrzebujemy właściwie tylko trzech pędzli. Pierwszy z nich ma ścięte pod mocnym skosem włoski. Nadaje się do nakładania koloru na brwi. Kolejna jest spiralka do rzęs, która przypomina szczoteczkę od tuszu. Dzięki niej rozdzielimy kępki. Na koniec został zestaw grzebyczka i szczotki, który sprawdzi się na każdym obszarze. Grzebień rozczesze rzęsy, nawet te pokryte dużą ilością maskary, a szczotka ujarzmi brwi i nada im równy kształt.
Na koniec zostały pędzle do makijażu twarzy. Najmniejsze z nich o regularnym kształcie pomogą nam nałożyć płynny korektor. Do aplikacji bronzera, który ma korygować wygląd twarzy najlepiej sięgnąć po te pędzle, które są równo ścięte. Kosmetyk wtedy wejdzie w załamanie poniżej kości policzkowych. Do różu możemy używać dwóch pędzli: skośnego i wachlarza. Pierwszy idealnie sprawdzi się, jeśli ma pomóc w konturowaniu, bo podkreśli kości policzkowe, a wachlarz subtelnie omiecie policzki. Bronzer, który ma dodać koloru twarzy i pudry nakładajmy kabuką, czyli dużym pędzlem, który ma najwięcej włosia. Jeśli potrzebujemy aplikować podkład za pomocą naszych narzędzi, to dobrze wybrać, te okrągłe z równym zakończeniem. Sprawdzą się zwłaszcza, jeśli będziemy „stemplować” buzię fluidem.
Jeśli już znamy poszczególne rodzaje pędzli, to nie pozostaje nic innego, jak tylko je kupić. Ale zwracajmy uwagę na wykonanie sprzętu. Jeśli podczas dotknięcia włosie wypada, to takie akcesoria długo nam nie posłużą. Dobrze też wybierać te pędzle, które mają długie rączki (poza kabuką), będą po prostu wygodniejsze.
Znajomość użytkowania pędzli pomaga w wykonaniu idealnego makijażu. Jeśli do tego potrafimy wybrać dobry produkt, to będziemy mogły się nim cieszyć przez wiele lat. To połączenie wprost stworzone do wykonywania make-upu.
Dodaj komentarz